Ja już po porannym treningu! :)
Na 10, siłownia -2godziny treningu :) Godzinka na ćwiczenie całego ciała, pół godziny ABS, pół godziny rozciąganie:)
Jestem z siebie dumna! Wstałam! Poszłam! Mimo śniegu i mrozu o ! :D Mogę wszystko :)
Potrzebny był mi taki kopniak energii :) Teraz nawet nauka do egzaminu nie wydaję się taka straszna.
Po treningu zjadłam dwa jajka, na obiad planuję kaszę pęczak + warzywka + kurczak :) I dużo, dużo wody z cytryną w ciągu dnia.
Jest pięknie!
Siły, siły Wam życzę Kochane! :)
Cieszę się, że tyle ćwiczysz ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia jutro *.*
Też bym chciała znaleźć w sobie tyle siły żeby wybrać się na siłownię :)) Podziwiam. :)
OdpowiedzUsuńJa tez jestem z Ciebie dumna <3 motywujesz swoją pozytywną energią
OdpowiedzUsuńDobrze, że masz zapał do treningów. Mi ostatnio on trochę mija. +Nominowałam Cię do Liebster Blog Award. Będzie mi bardzo miło jeżeli zechcesz odpowiedzieć na pytania :)
OdpowiedzUsuńMasz wstawionych obserwatorów? Z chęcią bym kliknęła ale nie mogę znaleźć .
OdpowiedzUsuńWow! Niezły wycisk! :D. Podziwiam :) A teraz widze, że jako druga Cie nominowałam do Liebster Award! :) Zapraszam.
OdpowiedzUsuńNo pięknie, że tyle ćwiczysz:)
OdpowiedzUsuń